Readlist’22 #01

Pierwsza książka przeczytana – choć bardziej adekwatnym będzie określenie, że przesłuchana – w 2022 roku. Chiny 5.0. Jak Powstaje Cyfrowa Dyktatura to wnikliwe spojrzenie na to, jaką drogę obrał chiński rząd pod względem technologii, cyfryzacji, ale jednocześnie większej kontroli społeczeństwa.

Patrząc z zewnątrz na Chiny można odnieść wrażenie, że ostatnie lata to znacząca zmiana podejścia do społeczeństwa, do człowieka jako jednostki. Lepsze warunki życia, walka z ubóstwem, zwiększanie zadowolenia społecznego. Ale to tylko pozory, które mają mydlić oczy świata. Jednocześnie wprowadzane są coraz bardziej zaawansowane systemy szpiegowania i kontroli obywatela, ale także nagród i kar. I choć z jednej strony pozwala to poprawić jakość życia, to jednocześnie obarcza to ogromnym kosztem – kosztem prywatności. Dyktatorzy od zawsze marzyli o tym, żeby nie tylko rządzić i narzucać swoją wolę społeczeństwu, ale też aby mieć nad nim pełną kontrolę i pełną wiedzę o jego zachowaniu. Obecny stan cyfryzacji pozwolił Chinom osiągnąć ten poziom, ale też znacznie więcej. Mogą wiedzieć, co ludzie myślą i robią, a także kształtować ich postrzeganie świata oraz otaczającej ich rzeczywistości.

„Niewidoczne oko autorytetu, który raz chwali, innym razem karze i ma władzę zdolną człowieka zmiażdżyć, a którego dobroć polega na tym, że tego nie robi – tak od tysiącleci działają religie. Ty tego oka nie widzisz, ale ono widzi ciebie. W każdej chwili, w dzień i w nocy. ”

Fragmenty z książki
Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura
Kai Strittmatter
Ten materiał może być chroniony prawem autorskim.

Dodaj komentarz